Rutyna i monotonia obowiązków to zmora kobiet, które nie pracują zawodowo. Często ten temat przewija się w rozmowach na placu zabaw. Postanowiłam podjąć wyzwanie i spróbować poszukać recepty na monotonie obowiązków domowych.

W moim przypadku dodatkowym pozytywnym bodźcem jest ogrodnictwo. Mam dużą satysfakcję z roślin, które rozwijają się w moim ogrodzie. Czekam na młode sadzonki pomidorów koktajlowych. Jestem ciekawa ich smaku. Poza tym fotografuję kwitnące tulipany, irysy i rododendron. Mam dużą satysfakcję z rozwijających się roślin. Wkrótce będę mogła posmakować rukoli, która ładnie rozrasta się na grządce. Zebralam wlasne rzodkiewki i sałatę.

Ogród jest metaforą życia. Trzeba cierpliwości, aby uzyskać efekty.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

superbabki